Jak to zachwyca
Zawirowania wokół wiadomej inicjatywy MEN, marcowa debata o lekturach szkolnych w poznańskim Zamku ("Janko Muzykant czy Harry Potter?", link tu ) natchnęły mnie, by przemyśleć motyw szkolnych mąk bohatera literackiego. W opublikowanej w 1900 roku powieści J.K. Jerome'a Three Men on the Bummel , znanej polskim czytelnikom jako Trzech panów w Niemczech, Trzech panów na włóczędze , albo po prostu Trzej panowie na rowerach (tym razem bez psa) , znajdujemy tłusty kawałek. Rzecz dotyczy lekcji literatury. Przytaczam prawie bez cięć, bo smaczne. Wszelkie skojarzenia mile widziane. Była to lekcja literatury angielskiej i zaczęła się od czytania przydługiego, choć nieskazitelnego wiersza. Ze wstydem przyznaję, że zapomniałem nazwiska autora oraz tytułu poematu. Kiedy skończyliśmy czytać, zamknęliśmy książki i nasz profesor, dobry, siwowłosy starszy pan, zaproponował, żebyśmy własnymi słowami opowiedzieli to, co właśni...