Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

CZARY NA BIAŁYM Magdalena Mrozińska i Maria Dek

Obraz
     Pisząca Magdalena Mrozińska i rysująca Maria Dek, skradły moje serce Paskudkami słowiańskimi . Pasjami lubię współczesne wcielenia słowiańskich wierzeń i rodzimych legend, a Paskudki to rzecz wyjątkowo wdzięczna (o, tu się nazachwycałam ). W tym roku panie zrobiły opowieść Czary na białym wydaną przez Warstwy, rekomendowaną jako "poetycka".          Zaskoczył mnie duży format (185-255mm). Krój pisma - Unna - subtelny. Matowy papier o dużej gramaturze kojarzy się raczej z picturebookami niż z powieścią - świetnie za to prezentują się na nim przybrudzone kolory kredek i farbki/tusz Marii Dek. Nietypowy jest sposób łamania tekstu: czasem na kolejnych stronach jest go niewiele, a wyodrębnione są raczej obrazy poetyckie niż dalszy ciąg historii. Oczywiście są rozkładówki tylko z ilustracjami, całe połacie papieru służą temu, żeby Maria Dek mogła pięknie szaleć (czasem rozkładówki z ilustracjami zwyczajnie wybijały z rytmu czytania!). Ta książka śle dyskretne wiz

OTO JEST MONACHIUM Miroslav Šašek

Obraz
     A więc mamy w rękach kolejny retroprzewodnik dla dzieci, tym razem z okładką we wspaniałym piwnożółtym kolorze. Cofamy się o lat pięćdziesiąt i pięć, do tego Monachium, które w 1961 roku uchwycił Miroslaw Šašek. Autor kultowej serii "This is..." tym (tamtym?) razem sportretował miasto wielbiące październik. Urodzony w Pradze i pytany o dom, Šašek odpowiadał "Paryż", ale kiedy w 1948 roku, po zwycięstwie partii komunistycznej opuścił Czechosłowację, na jakiś czas przyjęło go właśnie gościnne Monachium.  Dzień dobry, Piwne Monachium!      Jeśli mieliście w ręku którąkolwiek z jego książek, wiecie, że czeski rysownik wynajdował sposoby na przybliżenie dzieciom rzeczy tak dorosłych, jak architektura, urbanistyka i sztuka. W kapitalnej książce Stone is not cold budził sztukę z muzealnego uśpienia - uzupełniał fotografie sławnych posągów o dowcipny kontekst współczesny, dopasowując rzeźby do wymyślanych przez siebie sytuacji.  A inspiracją dla serii This is.

PRZYGODY STASIA I ZŁEJ NOGI Tomasz "Spell" Grządziela

Obraz
     Tomasz "Spell" Grządziela jest autorem wydanego przez Kulturę Gniewu Ostatniego przystanku , opowieści graficznej dla dorosłych, rozgrywającej się wyłącznie w/pośród tramwajów. Lubię hipnotyczne kołysanie poznańskich helmutów i oglądanie świata przez tylną szybę, więc kilkoma kadrami Grządziela podbił moje serce. Olśnił mnie odlot od obyczajowej satyry w stronę fantastyki, speszył wulgarny humor. Człowiek-kasownik, z jakiego koszmaru niedospanego pasażera to wylazło? W kolejnej książce mamy podobnie absurdalny humor, ale mocno wymieszany ze smutkiem i ciepłem.      Czytałam ją w pociągu wiozącym mnie na Kongres Kultury, gdzie jednym z panelistów Joanny Olech był Szymon Holcman, szef szefów w Kulturze Gniewu. Staś, zła noga i mama z tej historii do tej pory żyli w internecie, gdzie co kilka dni autor prezentował (jak najstarsza  tradycja gatunku nakazuje) kolejne paski. W tym roku dzięki Kulturze Gniewu byt wirtualny przeszedł w książkowy* i Przygody Sta

ALE JAZDA! HISTORIA SAMOCHODU Oldricha Ružički

Obraz
     Samochody kręcą, fakt. W pracy często słyszę: poproszę coś o samochodach dla X-latka . Kiedy X oznacza sześć (plus) i już nie bawią autka mające oczy i usta, przetrząsam głowę w poszukiwaniu czegoś encyklopedycznego, solidnego i - czy się mylę? - faktycznie niewiele tego. Książki ze zdjęciami, trochę o rodzajach aut, nieco o budowie. O historii znacznie mniej*.  Ale jazda! Historia samochodu Oldricha Ružički z ilustracjami Tomasa Pernickiego i Kateriny Makalousovej z Bajki pomoże uzmysłowić młodym czytelnikom, że samochód, zanim osiągnął to szybkie i stylowe obecne stadium, przechodził przez stadia, hmmm, larwalne i  poczwarkowe. Wszystko zaczęło się w pradziejach, od marzenia o szybkim poruszaniu się i bezwysiłkowym transporcie...      Na pojedynczych rozkładówkach Ružička przedstawia dokonania w tej materii. Zanim pojawiło się koło, ludzie przewozili ciężary na saniach, później przetaczali na drewnianych walcach. Idea, żeby coś się toczyło, była dobra: gd