"Dziewczynka z cienia" Marty Ignerskiej i Jana Karpa
Leży przede mną kolejna książka z wydawanej przez Dwie Siostry serii mały koneser , prezentującej tekstowo-obrazowe wariacje na temat dzieł polskiej i światowej sztuki. Z którą to serią, przyznaję, mam kłopot, szukając dla niej odpowiednich rąk. W dorosło-czytelniczym życiu nie przepadam za słowem "koneser", podobnie jak za słowami "bibliofil" i "erudyta" - te słowa żyją z różnicy poziomów. Ekskluzja, tak jak wybrzydzanie na poziom odbiorcy, są mi obce. Jednak szkoła, bazując na zapaćkanych kolorami podręcznikach, nie jest w stanie wyedukować w podstawowym stopniu odbiorcy sztuki, o koneserstwie nie wspominając. Stąd cenię zacność inicjatywy - skąd? - ze strony rynku. Autora tekstu Jana Karpa znam z Piosenki dla Karla , slapstickowej, rwanej komedii pomyłek z Bajki. Marta Ignerska to Prawdziwa bajka, Wszystko gra , u mnie - Różowy prosiaczek . Inspiracją tym razem jest Rozstrzelanie VIII (Surrealistyczne) Andrzeja Wróblewskiego....