Życzę sobie...

     Dodaję do blogowych propozycji swoje noworoczne "życzę sobie i Wam". Moim stałym życzeniem jest, byśmy spoglądali na książki trzeźwo, ciesząc się z bogactwa rynku, z ilustratorskiej i tekstowej obfitości, nie traktując książek jak hamburgerów: kupić, pożreć, zapomnieć, wołać o więcej. Książka to nie jest też jogurt z krótkim terminem przydatności do spożycia - gdy minie marketingowy hałas wokół niej, powinna wciąż cieszyć.
     Jak dało się zauważyć, rok 2013 był rokiem reprintów, kontynuacją mody na tekstowy oldskul (Doktor Muchołapski Erazma Majewskiego, ale i Ossendowski w Wydawnictwie Zysk i s-ka w niezwykle przyjaznej cenie, ponowne wydanie Milnego z ilustracjami Sheparda w Egmoncie i wiele innych). 
     Coraz więcej interaktywnych i pięknych książek o sztuce - właściwie słuszność, dobrze, by książka o sztuce uwodziła formą. Coraz więcej pięknie zaprojektowanych przewodników dla dzieci - bezkonkurencyjne Dwie Siostry (osobna kategoria przewodniki retro, nie tylko po miejscach, ale i po ilustratorskim stylu, zapowiadany jest Oto jest Londyn Miroslava Saska). Są wydawnictwa starające się łączyć interakcję i ciekawą formę - Cztery żywioły i dwa koziołki, przewodnik po Poznaniu z Albusa, niestety bezadresowy... Ciekawa jestem Wytwórnika domowego Agaty Królak z Wytwórni. Wydana przez nich To nie jest książka mnie nie ucieszyła (format i zadania do siebie nie przystają).
     Na wszystko, co bucha parą! Rok Tuwima godnie uczczony, ale Tuwima nigdy dość. Więc ciekawa jestem nowości końca roku 2013. Lokomotywa w opracowaniu Katarzyny Boguckiej z wydawnictwa Visart - ponoć dla bardzo maleńkich i z puzzlami, tutaj zobaczycie, jest dużo zdjęć. A tutaj znów inna interaktywna Lokomotywa z Papierówki Anety Lewandowskiej, mam nadzieję, że bardzo pożywna, bo nietania.

     Mariaż tekstowej klasyki i nowoczesnych ilustracji bardzo cenię. Mam więc nadzieję, że w 2014 dostaniemy od Dwóch Sióstr dalszy ciąg przygód Pożyczalskich! Wznowienie tej książki to była wielka, wielka radość. Jeśli jej nie znacie i nie macie - nabądźcie i wołajcie do Wydawnictwa o więcej, w kolejnych tomach dzieją się rzeczy zadziwiające! Ponieważ Dwie Siostry rzadko zawodzą, czekam na ich Atlas wysp odległych Judith Schalansky. Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, że to właśnie one wydawały w Polsce Alice Munro, zanim przechwyciły ją WAB i Wydawnictwo Literackie i długo, nim dostała Nagrodę Nobla.

Nadchodzi kolejna książka duetu Wechterowicz (słowo) / Dziubak (obraz). Po genialnej W pogoni za życiem i miłej Proszę mnie przytulić, będzie Uśmiech dla żabki z Ezopa. Lubię zdania Wechterowicza, ma charakterystyczny styl, co nie jest znowu takie częste w twórczości dla dzieci. Emilii Dziubak coraz więcej i świetnie, poniżej w kalendarzu Gedeon Richter, gromadzącym to, co dobre w polskiej grafice. Ilustratorska łobuzica z niej - wymyśla takie oto obrazy: 

Kalendarz Gedeon Richter: kąpiel to zdrowie :)

     Wydawnictwo Media Rodzina cenię za książki pożywne jak chleb. Mam wrażenie, że wydawnictwo nie lubi ilustratorskiego ryzyka, nic to - dostajemy od nich między innymi zadziwiającego Wilkonia, i boskiego Adolfa Borna, Piotra Fąfrowicza i piękne, nasycone ciepłem, zaokrąglone ilustracje Wasiuczyńskiej*. Niedługo dzięki Media Rodzinie ponownie zobaczymy na księgarskich półkach ilustracje Roberto Innocentiego - za sprawą Wyspy Skarbów przełożonej przez Andrzeja Polkowskiego oraz, co bardzo podniecające, za sprawą opowieści Aarona Frischa The Girl in Red, to jest współczesnej opowieści o Czerwonym Kapturku:

Strona wydawcy
 
 Ja zaś kiedyś chciałabym kiedyś w witrynach zobaczyć Białą Różę z jego ilustracjami. Dym opowiadany obrazem przez Joannę Concejo dowodzi, że nie tylko słowa mozolnie mielone w żarnach, są w stanie opowiedzieć o Shoah. 

Wspomniałam o charakterystycznym pisarskim stylu, cenię zań Roksanę Jędrzejewską-Wróbel. Humor, wdzięk i dojrzałość, bywa słabiej, w większości jest znakomicie. Bajka wznowi jej Kamienicę, tym razem z ilustracjami Daniela de Latour.  

Aaa! Wierzbicki, specjalista od prawdziwych historii, zapowiada na wiosnę nową książkę: Machiną przez Chiny, ilustrowaną przez Mariannę Oklejak. Prawdziwa historia nowożeńców, którzy w latach 30 XX wieku pojechali w podróż poślubną do Szanghaju... motocyklem. Obaczymy, czy będzie jeno przygoda, czy też romantyczność. 

Dopisek dzięki Rymsowi: nakładem Fundacji Szeptyckich pojawi się biografia Aleksandra Fredry Fotel czasu, napisana przez Annę Czerwińską-Rydel, zilustrowana przez Dorotę Łoskot-Cichocką. Czerwińska-Rydel dzieki kilku zacnym książkom (min. Trylogia gdańska) kojarzy się z formą, jaką jest biografia dla dzieci. Samego Fredry w głowach dzieci - brak. Mam nadzieję, że po szkolnych męczarniach z Zemstą dzięki tek książce nabiorą do niego sympatii!

     Oprócz nowości, na nieparyskich ulicach szykuje się miejsce dla takich ekstrawaganckich gmachów:

Zwierzydełka Roberta Stillera i Daniela Mroza
O czym skrzypi szuflada? O czym mruczy piec? Małgorzaty Szyszko 
Księga portretowych zażaleń Jerzego Kiersta i Bohdana Butenki - innowacyjność sprzed tylu lat, bezkonkurencyjna :)
W głębi snów Jerzego Kiersta i Antoniego Boratyńskiego - przez miłość do nocnych ekspresów pięknie rysowanych
Nowy Jork Fuki (zawartość powalająca, cena także powalająca...)
Co się komu śni, a nawet i nie śni Joanny Kulmowej i Marii Ekier 
Sen, który odszedł Anny Onichimowskiej i Krystyny Lipki-Sztarbałło



* uwielbiam ich Małego Asmodeusza Ulfa Starka z ilustracjami Wilkonia - to genialna opowieść o małym diable, przywodząca na myśl polską ludową diabłologię, a właściwie postreligijna i mocno satyryczna, w której zachowany jest jednak porządek moralny. Rozczulające jest tradycyjne i naiwne kuszenie diabełka w porównaniu z tym, co robią ludzie

Komentarze

  1. 53 years old VP Quality Control Rycca D'Adamo, hailing from North Vancouver enjoys watching movies like "Snows of Kilimanjaro, The (Neiges du Kilimandjaro, Les)" and Yoga. Took a trip to Monastery of Batalha and Environs and drives a Ferrari 750 Monza Spider. anonimowy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Grzechy dzieciństwa - "Opowieść o Cebulku" Gianni Rodari

Juliusz, Joanna, Zygmunt, czyli jak mszczą się poeci

Dziesięć książek na Dzień Dziecka