Przysmak, przedsmak, sam smak

Zanim pojawi się (już zaraz) reszta o Kastnerze, perełka na wieczór i zarazem zapowiedź kolejnego posta:



Płytki i szczelinki

Gdy na spacerze jestem w Londynie,
to po chodniku, jak po drabinie
chodzę, wyłącznie na płytkach stając. 
Wówczas niedźwiedzie, które się czają,
by porozgryzać na odrobinki
tych, co nastąpią gdzieś na szczelinki,
wracają do swych nor lub do klatki,
a ja im wtedy mówię: "Niedźwiadki,
żaden nie będzie ze mnie pożytek,
bo ja przenigdy nie schodzę z płytek".

Małym niedźwiadkom już leci ślinka:
"Niech no on stanie gdzieś na szczelinkach..."
Duże udają, że przypadkowo
się umówiły tutaj z bratową,
że nie obchodzi ni ociupinkę
ich, czy na płytkę, czy na szczelinkę
staniesz. Lecz wierzą w to tylko głupki.
Bo to jest ważne, gdzie stawiasz stópki.
I to jest miłe, tak móc powiedzieć"
"Chodzę, po płytkach! Patrzcie, niedźwiedzie!" 

 









Komentarze

  1. 21 year-old Graphic Designer Griff McCrisken, hailing from Saint-Hyacinthe enjoys watching movies like Analyze This and Painting. Took a trip to Abbey Church of Saint-Savin sur Gartempe and drives a Rally Wagon 3500. znajdz tutaj

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

RYŚ MIASTA Katarzyny Wasilkowskiej / DROBIAZGI TAKIE JAK TE Clare Keegan

Grzechy dzieciństwa - "Opowieść o Cebulku" Gianni Rodari

Juliusz, Joanna, Zygmunt, czyli jak mszczą się poeci