By dobrze spać trzeba się bać - "Piosenki Stenki"

    Podobno piosenki Barbary Stenki są wykonywane. Nie znam żadnej. Ale prawdę mówiąc, z muzycznych rzeczy dla dzieci mam w głowie tylko aktualną łupankę z kanału MiniMini, onegdajszą Arkę Noego i Fasolki (pamiętam jeszcze Zecchino d'Oro, ale o tym cicho).


    
    Nieznajomość Stenkowych piosenek sprawia, że te dwadzieścia osiem tekstów czytam na świeżo, jak wiersze. Zresztą jeśli wziąć pod uwagę składniowe i poetyckie skomplikowanie, są one czymś pomiędzy wierszem a piosenką. Niektóre bardziej do namysłu z książką, niż do posłuchania w otulinie muzyki, inne przeciwnie: spływają w kierunku rytmiczności, rymowej prostoty, od skomplikowanej zwrotki, do prostszego refrenu. Jednak jest w nich znaczeniowa szczodrość, są bezinteresowne - a tak często przecież poezja, a tym bardziej piosenki dla dzieci są obmierźle dydaktyczne lub prostacko wesolutkie, a przy tym nudne, niedobre...
Skąd u wesołej Stenki, którą polubiłam za Masło przygodowe, taki liryzm i czarne, wariackie poczucie humoru? O, bardzo lubię być tak zaskakiwana! Niezwykle podoba mi się zmienność tematów i nastrojów, a przy tym pewna konsekwentnie wyrażana postawa życiowa. Są teksty tchnące bezinteresownym absurdem, jak ten o małosolnych ogórkach, które w pewnych okolicznościach są bardziej pożądane od kwiatów:
Choć na ogórkach małosolnych jest skórka trochę... żabia,
taki stan rzeczy mej sympatii 
zupełnie nie osłabia.
A rysuneczek Joanny Rusinek przedstawia posępne ogórki stłoczone w słoju, nabierające szlachetnie zgniłej barwy.
Owa - szumnie rzecz nazywając - postawa życiowa, to bunt. Przeciw niemądrym zakazom, wbrew łatwości estetycznej, przeciwko nowości panoszącej się i wyrzucającej na margines to, co stare, zmechacone. Bunt przeciw schludnym stereotypom. Stenka przytula do pojemnego serca nieprzystosowanie, szaleństwo, poczciwe wady, burą brzydotę, odmienności. A także to, czego za dużo, co nadmiarowe. Namawia, żeby na rzeczy spoglądać świeżym okiem, wydobywać ich nieoczekiwane możliwości - to się mocno czuje.
Ciąg dalszy tutaj 

autor: Barbara Stenka
tytuł: Piosenki Stenki
ilustracje: Joanna Rusinek
wydawnictwo: Literatura
rok wydania: 2012

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Grzechy dzieciństwa - "Opowieść o Cebulku" Gianni Rodari

RYŚ MIASTA Katarzyny Wasilkowskiej / DROBIAZGI TAKIE JAK TE Clare Keegan

Juliusz, Joanna, Zygmunt, czyli jak mszczą się poeci