Wyjący hart

Czytam sobie Drwala, nawet, można powiedzieć, się delektując. I czytam następujące zdania:
W gabinecie kosmetycznym szemrał sztuczny strumień, przez nikogo niepodziwiany. Do holu nie wchodziły brzydkie bogate panie z białymi długowłosymi hartami, podobne do swoich psów. 
Jestem jedną z osób leciutko pokrzywdzonych przez edykt o ujednoliceniu pisowni partykuły "nie" z imiesłowami przymiotnikowymi (od 1998 roku zawsze łącznie bez względu na charakter imiesłowu: czasownikowy czy przymiotnikowy). Toteż krzywię się na "niepodziwiany strumień", ale łykam, czytam. Jednak tak naprawdę zastanawiam się, co w kolejnym zdaniu robią te "harty"! Czy coś się cichcem w słowniku ort. zmieniło, kiedy nie patrzyłam? Trzeba obejrzeć kontekst? Ortograf celowo? Wysokoartystycznie i prowokacyjnie?
 

Komentarze

  1. 57 yrs old Financial Analyst Randall Siaskowski, hailing from Swift Current enjoys watching movies like Topsy-Turvy and Cycling. Took a trip to Kasbah of Algiers and drives a Eldorado. pojawiaja sie na tej stronie internetowej

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Grzechy dzieciństwa - "Opowieść o Cebulku" Gianni Rodari

RYŚ MIASTA Katarzyny Wasilkowskiej / DROBIAZGI TAKIE JAK TE Clare Keegan

Juliusz, Joanna, Zygmunt, czyli jak mszczą się poeci